Smutne sytacje

Kuba

Według was, które były smutne sytuacje???

Borekman

Mój typ - zabranie Gabrielle jej adoptowanego dziecka. Pamiętacie tę scenę?

Kuba

O tak prawie się na niej poryczałem. to był dla niej tragiczne. W tym momencie można było poznać jaka naprawdę jest Garielle

Borekman

No i rzeczywiście pokochała to dziecko. A wcześniej nie chciała go mieć. Ogólnie to Solisowie mają pecha z tymi potomkami... Napierw poronieniem zakońćzone stratą płodności, potem nieudana adopcja, a na koniec błąd w zapłodnieniu in vitro, przez co w wyniku ciała Chinki i jajeczek Latynosów wyszło murzyńskie dziecko. Razz

Kuba

Z tego co słyszałem to Gabi kiedyś urodzi własne dziecko.

Borekman

No właśnie, że nie! Przecież mówię, że po tym upadku ze schodów, nie tylko poroniła, ale również straciła możliwość kolejnego zajścia w ciąży. Bo niby po co Solisowie próbowali potem z adopcją i in vitro, skoro mogliby mieć własne dziecko?

Kuba

Ale ja czytał, że w którejś serii tak właśnie się stanie. Albo nawet kiedyś ty mi mówiłeś.